środa, 16 grudnia 2009

Zadanie matematyczne

Na poczcie dostępne są znaczki za 35gr, 45gr, 55gr.Urzędniczka policzyła, że za przesyłkę należy zapłacić 5zł. Ile co najmniej znaczków trzeba przykleić?

poniedziałek, 14 grudnia 2009

poniedziałek, 7 grudnia 2009

BOŻE NARODZENIE TUŻ TUŻ

Od kilku dni przygotowujemy się do Bożego Narodzenia. W szkole zostały ogłoszone dwa konkursy. Jeden dotyczy wystroju świątecznego klasy, drugi wykonania stroika lub kartki z życzeniami. Klasa już wygląda pięknie. Stajenka, Mikołaje, choinki, aniołki, zimowe śnieżynki, oryginalna klasowa choinka to wszystko wprowadza nas w świąteczny nastrój.
Dziś, po wcześniejszym przygotowaniu niezbędnych elementów pracowaliśmy nad wykonaniem stroików. Są śliczne.



czwartek, 3 grudnia 2009

Lekcje poza szkołą

Kulisy Teatru Wielkiego

2 grudnia wybraliśmy się do Teatru Wielkiego. Chcieliśmy zobaczyć kulisy teatru. To co zobaczyliśmy zrobiło na nas ogromne wrażenie. Największa na świecie scena ma imponujące zaplecze. Przez chwilę mogliśmy się poczuć jak inspicjent. Oglądaliśmy mechanizm służący do zmiany dekoracji na scenie. Byliśmy w magazynie, gdzie przechowuje się kostiumy ze wszystkich przedstawień. Gościliśmy w pracowni, w której szyje się stroje i w innej, gdzie przygotowuje się różne detale. Staliśmy na obrotowej scenie. Zza kurtyny patrzyliśmy na widownię. Może kiedyś Teatr Wielki będzie miejscem pracy kogoś z nas.
Druga część wycieczki to lekcja pt. "Na bursztynowym szlaku". Badania archeologiczne dowodzą, że bursztyn powstawał ok. 40 mln.lat temu. Przewodnik opowiadał, jakie było znaczenie bursztynu w kolejnych okresach. Dowiedzieliśmy się , że z Rzymu na ziemie polskie prowadził szlak. Tu kupcy przybywali, aby nabyć to "złoto północy. Mogliśmy też stwierdzić, jak pachnie palący się jantar.

piątek, 27 listopada 2009

Papierowe pieski

Tak wyobrażamy sobie psa Lampo - bohatera lektury "O psie, który jeździł koleją.




środa, 25 listopada 2009

Czy można polubić jesień?

rys. Kuba T.

rys. Aga Z.

Próbujemy pisać wiersze

"Jesień"
Lubię jak jesień kolory lasu zmienia.
Lubię jak usypia zwierzęta cichym głosem.
Lubię patrzeć jak z drzewa strząsa żołędzie.
Lubię patrzeć jak za oknem deszcz pada
Jesień piękna jest i ta pora mi odpowiada.
EMILIA
MOROZ

"Jesień i moje urodziny"
Lubię deszczową jesień,
kolorowe liście wpadają w moją kieszeń.
Urządzam moje urodziny,
będziemy się bawić przez 3 godziny.
Można skakać przez kałuże,
i te małe i te duże.
Słonko coraz słabiej świeci,
nie przejmują się tym dzieci.
Michał Bogdan

"Jesień"
Gdy na dworze deszczyk pada
Zima się z daleka skrada
Wtedy jest właśnie ta pora
Liście barwią się dokoła
To jesienny przyszedł czas
Karol Nowak

niedziela, 22 listopada 2009

Kącik matematyków

Mikołaj kupił piłkę, skakankę i ringo. Za piłkę i skakankę zapłacił 27 zł, za skakankę i ringo -21 zł, za piłkę i ringo zapłacił 24 zł. Podaj cenę piłki i skakanki.

sobota, 21 listopada 2009

OSKAR I PANI RÓŻA

Listopad to miesiąc pamięci o Tych, którzy odeszli. Każdego dnia czytamy jeden list Oskara. I oto dowiadujemy się, że dziesięcioletni chłopiec przebywa w szpitalu, ponieważ zdiagnozowano u niego białaczkę. Leczenie nie przyniosło rezultatów. Oskarowi pozostało kilka dni życia. Problem w tym, że rodzice nie potrafią porozmawiać o tym z synem. Z pomocą przychodzi doświadczona wolontariuszka, pani Róża. Ona spędza z nim najwięcej czasu, ona rozmawia o świecie i życiu. Ponadto zachęca do pisania listów do Boga i zamieszczania w nich jednej prośby każdego dnia. Chłopiec zaczyna pisać. Nie są to listy umierającego dziecka, lecz dorosłego, który chłopca udaje. Zmęczony pacjent próbuje wykorzystać pozostawiony mu czasu. Za namową pani Róży akceptuje cierpienie, stara się przeżyć całe życie w te kilka dni. Jest to również opowieść o dorosłych, o ich uprzedzeniach, strachu.
Wielu chorych naszej pomocy potrzebuje. Czasem wystarczy parę chwil życzliwie powięconych komus drugiemu,czasem usmiech rozjasni smutek.Chcemy włączyć się w akcję "Pola nadziei". Składamy żonkile z papieru.Aby wesprzeć przebywających w hospicjach, będzie można taki "kwiatek nadziei" za przysłowiową złotówkę nabyć.Serdecznie zachęcamy.

poniedziałek, 2 listopada 2009

Test Wałbrzyski

We wrzesniu uczniowie zmierzyli się z Wałbrzyskim Testem Kompetencji pt. "O Kraku, smoku wawelskim i o królewnie Wandzie". Test zawierał 50 poleceń z zakresu edukacji polonistycznej, matematycznej i przyrodniczej. Maksymalna ilosć punktów to 50. Srednia klasy to 39,30 pkt co stanowi 79%.Uczniowie osiągnęli poziom WYŻEJ SREDNI.Najlepiej z testem poradzili sobie:
Adrian K.
Jakub T.
Gratulacje

czwartek, 29 października 2009

Dzieci listy piszą

Porozumiewamy się za pomocą poczty elektronicznej, poprzez komunikatory, piszemy sms-y,ale otrzymywanie listów w formie tradycyjnej, papierowej sprawia każdemu największą przyjemnosć. My też pisalismy. Adresatem byli bohaterowie lektury "Dzieci z Bullerbyn". Najpiękniejsze listy zdobią korytarz w naszej szkole. Niektórzy uczniowie przesłali też swoje listy na adres naszego bloga. Oto one.

List do dzieci

Zielonka dnia 26.10.2009
Drogie dziewczynki i Drodzy chłopcy z Bullerbyn! Przeczytałem o Was wszystko,całą książkę. Była to najfajniejsza lektura ze wszystkich. Zachwyciły mnie niektóre Wasze pomysły,a najbardziej nocleg w stogu siana. Bardzo podoba mi się to,że jesteście taką zgraną paczką przyjaciół. Chciałbym kiedyś razem z Wami pobawić się w różne zabawy:w berka,chowanego,dwa ognie,zbijaka i Indian. Serdecznie pozdrawiam całą Waszą szóstkę.
Michał Bogdan

List do Lisy.

Liso!
Piszę do Ciebie, ponieważ bardzo podoba mi się Twoja postać w książce "Dzieci z Bulerbyn". Podobnie jak Ty mam wielu kolegów i koleżanek, z którymi się bawię. Moja najlepsza przyjaciółka nazywa się Natalia. Spędzamy ze sobą dużo czasu i mamy wiele ciekawych przygód.Nie chciałabym mieć starszych braci, bo mam starszą siostrę i wiem co czujesz, gdy Ci dokuczają. Czasem jednak można się dogadać. Jestem ciekawa czy nadal przyjaźnisz się z Brittą i Anną. A jak tam siostra Ollego?  Pozdrawiam,
Dominika

List

Droga Liso!
Nazywam się Agnieszka. Podobnie jak Ty mam rodzeństwo i tak jak Olle marzę, aby mieć siostrę. W książce pt."Dzieci z Bullerbyn" poznałam Twoich przyjaciół.  Mieliście świetne przygody. Najbardziej podobała mi się ta o wodniku, gdy Lasse siedział na kamieniu i grał na grzebieniu. Z Brittą i Anną macie fantastyczne pomysły na zabawy. Chciałabym kiedyś razem z Wami pobawić się w rozwalonej szopie i robić tunele w sianie. Wszystkich Was pozdrawiam i ściskam !!!
Agnieszka

List do Bullerbyn

Zielonka dnia 26.X.2009r.
Drogie Koleżanki i Drodzy Koledzy z Bullerbyn!
Przeczytałem o Was z dużym zainteresowaniem. Zachwyciły mnie niektóre Wasze pomysły, a najbardziej sposób komunikacji dziewczynek, czyli przesyłanie listów po sznurku. Bardzo podoba mi się to, że jesteście dla siebie mili i serdeczni, macie duże poczucie humoru.Chciałbym kiedyś razem z Wami pobawić się w Indian i pomóc Wam przy budowie chaty na pastwisku.Serdecznie pozdrawiam całą Waszą szóstkę.
Adrian G.

List do przyjaciół z Bullerbyn

         Zielonka dnia 29.10.2009                                                
   Drogie dzieci i Drodzy przyjaciele z Bullerbyn!
Przeczytałem o Was w książce pt."Dzieci z Bullerbyn". Zachwyciły mnie niektóre Wasze pomysły,a najbardziej pomysł na budzenie siebie. Bardzo podoba mi się to, że jestescie pomysłowe i zgrane. Chciałbym kiedyś razem z Wami pobawić się w przekazywanie sobie listów na sznurkach.Serdecznie pozdrawiam całą Waszą szóstkę.
Wojtek                          

List do Lisy

Droga Liso!
Przeczytałam Twoje przygody i zachwyciły mnie wesołe zabawy i pomysły. Najbardziej podobał mi się sposób w jaki porozumiewałaś się z Brittą i Anną. Chciałabym kiedyś razem z Tobą pobawić się. Wszystkie historie były zabawne i często śmiałam się do łez. Serdecznie Cię pozdrawiam.
Natalia                                                                                                  

List do dzieci z Bullerbyn

W poniedziałek dnia 26.10.2009 roku.
Drogie dzieci i Drodzy towarzysze z Bullerbyn. Przeczytałem o Was książkę i stwierdziłem,że mieliście fajne,wesołe i ciekawe przygody. Zachwyciły mnie niektóre Wasze pomysły,a najbardziej ten, w którym chłopcy budowali chatkę na drzewie,a dziewczyny nic nie wiedziały. Bardzo podoba mi się to, że jesteście dobrzy dla siebie,lubicie się i umiecie dochować tajemnicy. Chciałbym kiedyś razem z Wami pobawić się w chowanego,pościgać się ze Svippem i Pontusem. Serdecznie pozdrawiam całą Waszą szóstkę.                               KUBA TARNOWSKI

środa, 21 października 2009

Jesień

Od kilku dni mówimy o zmianach zachodzących w przyrodzie jesienią. Dzis czytalismy o jesieni - malarce, która ubarwiła korony drzew. Tak opisywalismy znalezione liscie.

Mój lisć spadł z klonu. Leżał na chodniku. Jest strzępiasty. Zadziwia mnie swym złocistym kolorem. Ma gładką powierzchnię.Ususzę ten lisć, aby przypominał mi złocistą jesień.
Ola T.
Urzekł mnie przepiękny lisć, który spadł z grabu.Znalazłem go na chodniku koło dużych drzew. Zadziwia mnie srednia wielkosć. Podoba mnie się podłużny i strzępiasty kształt. Dostrzegam złote barwy i brązowe kropki.Gdy dotykam, to czuję chropowatą powierzchnię. Zasuszę go, by przypominał mi kolorową i piękną jesień.
Kuba T.
Mój lisć zerwałem z klonu. Jest duży. Urzekł mnie złotawy kolor. Tu i ówdzie dostrzegam czarne kropeczki. Zadziwia mnie niezwykłym kształtem przypominającym rozcapierzoną rękę. To ładny lisć. Zasuszę go i będę pamiętał o pięknej jesieni.
Konrad S.
Mój lisć znalazłam pod olchą. Jest niewielki. Podoba mnie się jego okrągły kształt. Chociaż nadeszła jesień, to w dalszym ciągu ma zielony kolor. Tu i tam znajdują się brązowe plamki. Jego powierzchnia jest gładka. Zasuszę lisć i będzie mi przypominał kolorową jesień.
Emilka M.
Mój lisć spadł z dębu. Znalazłam go na chodniku. Urzekł mnie jego palczasty kształt. Tu i ówdzie dostrzegam zółtozielone plamy.Pod palcami czuję gładką powierzchnię. Zachowam ten listek, niech przypomina mi o jesieni.
Martyna Ż.

poniedziałek, 19 października 2009

Konkurs recytatorski



Dzis odbył się finał Szkolnego Konkursu Recytatorskiego. Jury przyznało dwa pierwsze miejsca. Jedno z nich zajęła Agnieszka. Na drugim miejscu uplasował się Konrad. Agnieszka zaprezentowała wiersz "Spóźniony słowik". Konrad brawurowo wyruszał na wojnę z muchami recytując wiersz "Grzyby". Aga i Konrad będą reprezentować naszą szkołę w Konkursie Międzyszkolnym.Trzymamy kciuki.

środa, 14 października 2009

DZIEŃ EDUKACJI NARODOWEJ


Za iskierki radosci w Waszych oczach,
Za wdzięcznosć Waszych serc,
Za każdy odruch dobroci,
Za kwiaty i życzenia
dziękuję.
Wychowawczyni klasy 3a

piątek, 9 października 2009

Test

Znamy już punktację sprawdzianu diagnostycznego na rozpoczęcie nauki w trzeciej klasie. Z częsci humanistycznej srednia klasy to 21 pkt. na 25 możliwych do zdobycia, co stanowi 84%. Z częsci matematyczno - przyrodniczej wynik jest nieco lepszy, bowiem srednia klasy to 22 pkt. na 25 możliwych do zdobycia, co stanowi 88%. Ogólnie wyniki są dobre, a najlepiej napisali:
Agnieszka Z.
Adrian K.
Dominika M.
Konrad S.
Tomasz G.
Michał B.

czwartek, 8 października 2009

Lekcja w Zamku Królewskim


W dniu dzisiejszym odbyła się lekcja w Zamku Królewskim w Warszawie.Podczas zajęć pojawił się sam mistrz Bernardo Bellotto, zwany Canalettem. Opowiadał o swoim życiu i pracy.Z uwagą słuchalismy ciekawostek z życia włoskiego malarza, który wiele lat spędził w Warszawie.Poznalismy wiele szczegółów dotyczących warsztatu mistrza.
W dalszej częsci lekcji oglądalismy Warszawę oczami Bernarda Bellotta, odnajdując różnice między miastem sprzed 200 lat a dzisiejszym.

"Jadą rowery"


Make on Snapvine | Copy This

wtorek, 6 października 2009

Teatr

Teatr CoNieco zaproponował nam spektakl pt."Słowik" o tym, że człowiek jest smutny i umiera kiedy nie pragnie piękna a cieszy się sztucznoscią.
Po przedstawieniu każdy dostał ziarenko chińskiego ryżu, aby w domu przed snem wyobrazić sobie inne przygody słowika.

Origami

czwartek, 1 października 2009

Rogatywka z papieru




Dzis mówilismy o Powstaniu Warszawskim. Wiemy, że rozpoczęło się 1 sierpnia 1944 r i trwało 63 dni. Obliczylismy, że skończyło się 2 października. Wielu młodych ludzi (nawet w wieku trzecioklasistów), harcerzy walczyło o wolną Ojczyznę. Wielu zginęło.
Na zajęciach origami składalismy z papieru rogatywki, takie jakie mieli harcerze.

piątek, 25 września 2009

poniedziałek, 21 września 2009

środa, 16 września 2009

Wakacyjne wspomnienia

Wakacje spędziłem w Gdańsku.Najpiękniejszy dzień to ten, w którym mielismy rejs statkiem z Gdyni do Jastarni. Płynąłem z mamą i z tatą. Podczs rejsu spacerowałem po pokładzie wodolotu. Podziwiałem morskie fale i inne pływające statki. Cieszyłem się z pięknej pogody i z tego, że mogłem popływać z tatą. Każdy dzień spędzony nad morzem był fajny, ale ten pamiętam najlepiej.
Mikołaj K.
Najpiękniejszy dzień ostatnich wakacji spędziłem z rodzicami w Czarnogórze.Pływalismy łódką po jeziorze Skadar. Pierwszy raz w życiu miałem w ręku ster. Potem razem z mamą nurkowałem wsród ławic pstrągów. W restauracji nad jeziorem spróbowałem różnych gatunków ryb, których nie ma w Polsce. To była fajna przygoda.
Konrad S.
W czasie wakacji z tatą i kuzynem wybralismy się na biwak do Łąrzyna. Rozstawilimy namiot tuż obok jeziora. Korzystając z pięknej pogody kąpałem się i nurkowałem oraz pływałem pontonem. Po południu wędkowałem. Zbierałem chrust na ognisko. Wieczorem tata rozpalił ognisko przy którym pieklismy kiełbaski.Ten dzień zapamiętam długo.
Adrian K.
Wakacje spędziłam z rodziną w Karkonoszach. Ze wszystkich atrakcji najbardziej podobało mnie się Skalne Miasto w Czechach. Spacerowałam szlakiem turystycznym po skałach adrszpaskich. Bardzo podobała mnie się skała przypominająca ząb. Cieszyłam się z pięknej pogody i wolnego czasu.
Emilka M.
W czasie wakacji byłam w Jastarni nad Morzem Bałtyckim. Pewnego razu z mamą i bratem wybralimy się na długi spacer brzegiem morza. Zwiedzilimy bunkry "Sęp" i "Saragossa".Są one wpisane do rejestru zabytków.Wracając plażą widzielimy piękny zachód słońca. Zdjęcia zrobione podczas tej wycieczki będą mi przypominać te przyjemne chwile.
Agnieszka Z.

poniedziałek, 14 września 2009

Nasza klasa

Jestemy uczniami klasy 3a w Szkole Podstawowej nr 1 w Zielonce. Do klasy uczęszcza 25 osób: 12 dziewczynek i 13 chłopców.Nasza sala lekcyjna jest bardzo kolorowa. Na zajęciach nasza pani zapoznaje nas z różnymi ciekawostkami. Uczymy się gry na flecie i dzwonkach. Często tańczymy. Wszyscy chętnie zostają na zajęcia origami. Lubimy składać papierowe figurki. Wspólnie jeździmy na wycieczki i organizujemy ciekawe przedstawienia. Między dziewczynkami okazujemy sobie sympatię. Z chłopcami różnie bywa, ale nasza klasa jest bardzo zgrana. Wzajemnie sobie pomagamy. Lubimy razem uczyć się i bawić.
Agnieszka Z.
Adrian K.

niedziela, 13 września 2009

Powitanie


Witamy w klasie 3a!